Budynek gorzelni jak i znajdujący się obok niego spichlerz, popadły kompletnie w ruinę. Co prawda zamknięte, jednak kompletnie ograbione. Na tyłach znajduje się pałac wraz z zarośniętym parkiem.
Część zabudowy od strony pałacu uległa zawaleniu. Z komina zniknęły nawet metalowe obejmy.
Dworek który znajduje się nieopodal gorzelni.
Dworek.
Wejście do piwnic znajdujących się obok gorzelni i pod jej częścią.
To moje dzieciństwo.Gospodarze podjeżdżający pod wylewany z gorzelni gorący wywar dla bydła. Ruch niesamowity. Gorące kadzie można bylo podejrzeć, wspaniali Państwo Kamińscy zarządzający gorzelnią i tam mieszkający. A obok pałac pełen ludzi tam mieszkających z pięknymi schodami na salę zabaw tanecznych, No i dorośli raczący się gorzelnianką, Piękne czasy, żal patrzec na te ruiny,